Może i Was zachęcę do prowadzenia tego rodzaju pamiętnika? Fajna zabawa, tym bardziej, że taki smash wcale nie musi być kupiony gotowy. Można zrobić też własnoręcznie taki zeszyt. W następnych postach postaram się pokazać Wam taki ręcznie robiony smash, tylko muszę fotki pstryknąc ;)
Teraz już zmykam - oblać rodziców wodą :D
Pozdrawiam i mokrego poniedziałku Wam życzę :)
niezapominajka ^.^
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń